KARA POZBAWIENIA WOLNOŚCI …

W życiu niektórych nadchodzi taki moment, że zostają skazani na karę pozbawienia wolności. Nie zawsze za ciężkie przestępstwa popełnione świadomie i z premedytacją. Kodeks karny przewiduje także karę więzienia za niektóre rodzaje przestępstw popełnionych nieumyślnie.

Zakładamy, że odpowiadasz „z wolnej stopy”, czyli że nie był wobec Ciebie stosowany areszt tymczasowy. Sąd wydaje wyrok, ty się odwołujesz, nieskutecznie i… okazuje się, że czeka do odbycia kara pozbawienia wolności. Przy pierwszym takim wyroku to musi być naprawdę ciężkie przeżycie.

I co teraz? Czy prawomocny wyrok sądu orzekający karę pozbawienia wolności musi zawsze oznaczać zmianę rzeczywistości na najbliższe kilka miesięcy/lat na mało przyjemne cele więzienne (uwierzcie mi, nawet na czas krótkiej wizyty u klienta nie jest przyjemnie) i oderwanie od normalnego życia?

Niekoniecznie.

Pierwsza z możliwości odsunięcia widma pobytu w placówce penitencjarnej to odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego (to z nadajnikiem na nodze). Polega to na tym, że przy pomocy aparatury monitorującej na którą składają się urządzenia elektroniczne, instalacje i systemu kontroli, poddaje się zachowania skazanego przebywającego poza zakładem karnym kontroli.

Ta kontrola dotyczy przestrzegania przez skazanego nałożonych na niego obowiązku pozostawiania w miejscu stałego pobytu lub innym wskazanym miejscu w wyznaczonym czasie, jak również obowiązku powstrzymywania się od przebywania w określonych miejscach lub zakazu zbliżania się do określonej osoby.

Żeby nie było niejasności, to nie jest tak, że karę w tym systemie może odbywać każdy.  By było to możliwe, konieczne jest spełnienie pewnych warunków:

  1. wobec skazanego orzeczono karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą roku i skazany nie jest multi-recydywistą (zakładam, że pojęcie recydywy jest znane);
  2. jest to wystarczające dla osiągnięcia celów kary;
  3. skazany posiada określone miejsce stałego pobytu;
  4. osoby pełnoletnie zamieszkujące wspólnie ze skazanym wyraziły na to zgodę;
  5. odbywaniu kary w tym systemie nie stoją na przeszkodzie możliwości organizacyjno-techniczne.

Skazany w czasie odbywania kary w tym systemie ma obowiązek pozostawania we wskazanym przez sąd miejscu w wyznaczonym czasie. 12 godzin dziennie może skazany za zgodą sądu przebywać poza domem. Praca, szkoła, niezbędne zakupy, praktyki religijne i kilka innych wymienionych w ustawie powodów do opuszczenia domów.

Sami widzicie, nie jest najgorzej.

Poza tym, wykonanie kary pozbawienia wolności w wypadku choroby psychicznej (a przy pierwszym skazaniu ciężka depresja nie jest całkowicie wykluczona) lub innej ciężkiej choroby uniemożliwiającej wykonanie tej kary sąd odracza do czasu ustania choroby.

Można także ubiegać się o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności na okres do roku jeżeli natychmiastowe jej wykonanie pociągnęłoby dla skazanego lub jego rodziny zbyt ciężkie skutki (np. bardzo chore dzieci i żona, a ojciec jedyny zdrowy żywiciel rodziny).

O odroczenie kary pozbawienia wolności w wymiarze do roku można się też ubiegać jeżeli jednostki penitencjarne są przepełnione, choć to akurat nie dotyczy wszystkich skazanych.

Jeżeli jesteś ciężarna albo samotnie sprawujesz opiekę nad dzieckiem, można się ubiegać o odroczenia wykonania kary na okres do 3 lat po urodzeniu dziecka.

I teraz najlepsze o odroczeniu. Jeżeli odroczenie wykonania kary więzienia nieprzekraczającej roku trwało co najmniej rok, można się ubiegać o warunkowe zawieszenie kary pozbawienia wolności. I finalnie nie trafić za przysłowiowe „kraty”.

Czyli, podsumowując, wyrok skazujący nie zawsze oznaczać będzie przydługi turnus w mało komfortowych warunkach daleko od domu i rodziny (widzenia są ograniczone!)