Na gruncie obowiązujących przepisów ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także wydanego na podstawie art. 46a i art. 46b pkt 1-6 i 8-13 ww. ustawy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii bardzo wielu przedsiębiorców zostało zmuszonych do znaczącego ograniczenia działania prowadzonych przez siebie firm narażając się tym samym na straty. W ostatnich dniach w całym kraju płyną wieści, że kolejne firmy – restauracje, bary, dyskoteki i inne lokale wstrzymują się z przestrzeganiem ograniczeń nałożonych na nich na gruncie ww. ustawy oraz rozporządzenia i wracają do normalnego funkcjonowania i przyjmują gości w swoich lokalach. Jakkolwiek mają świadomość możliwych tego konsekwencji prawnych, widmo zamknięcia firmy oraz następująca po tym skala zadłużenia powoduje, że ryzyko ponoszenia konsekwencji prawnych wydaje się być mniejszym problemem.
Zwłaszcza w świetle ugruntowanego już orzecznictwa sądów administracyjnych – Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu oraz Warszawie. Sądy te w sposób kategoryczny i spójny wypowiedziały się o niezgodności ww. źródeł prawa z Konstytucją.
Jeżeli chodzi o konsekwencje prawne, oto co może grozić za nieprzestrzeganie zasad ustanowionych w rozporządzeniu:
- decyzja administracyjna o nałożeniu kary w kwocie 10 000 – 30 000 zł, przy czym kara ta będzie większa o 25% w przypadku ponownego popełnienia takiego samego czynu; z informacji posiadanych przez Kancelaria Adwokacka Adwokat Maciej Surowiec do tej pory nie było przypadków ponownego ukarania w warunkach „recydywy”;
- wyrok sądu powszechnego skazujący za popełnione wykroczenie o znamionach opisanych w art. 54 Kodeksu wykroczeń: „Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych…”, przy czym grzywna może wynosić do 500 zł;
- wyrok sądu powszechnego skazujący za popełnione przestępstwo o znamionach opisanych w art. 165 § 1 pkt 1 Kodeksu karnego: „Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej…” i wymierzający za to nawet karę bezwzględnego pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeżeli następstwem czynu jest śmierć człowieka, kara może wynieść nawet 12 lat. Co istotne, to oskarżyciel będzie musiał wykazać wszystkie przesłanki opisane w przepisie, czyli tak „sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób” i „spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego” lub „spowodowanie szerzenia się choroby zakaźnej”
Jak to wygląda w praktyce?
Po otwarciu lokalu przychodzi do niego na kontrolę dwoje uprawnionych pracowników Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w asyście funkcjonariuszy Policji. W czasie przeprowadzania kontroli funkcjonariusze czekają na jej zakończenie w lokalu, albo bezpośrednio przed nim. Dodatkowo może się tak zdarzyć, jak miało to miejsce podczas otwarcia jednego z pierwszych lokali w Katowicach, że funkcjonariusze Policji masowo legitymowali wychodzące z lokalu osoby. Nie było mandatów czy nagan. Po prostu wylegitymowanie. Po zakończonej kontroli funkcjonariusze z pracownikami Inspektoratu Sanitarnego opuszczają lokal informując przy tym, że w sprawie zostanie złożony do sądu wniosek o ukaranie w związku z popełnionym wykroczeniem. W kolejnych dniach funkcjonariusze Policji dokonują rutynowych czynności wylegitymowań przedsiębiorców oraz osób obecnych w lokalu, albo przed nim.
Na podstawie protokołu kontroli przedsiębiorca otrzymuje zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego. Organ wyznacza siedmiodniowy termin na zajęcie stanowiska oraz zgłoszenie dowodów. Jest to o tyle istotne, że w toku prowadzonego postępowania administracyjnego które ma zakończyć się kara pieniężną organ ma obowiązek ustalić przede wszystkim
- działania podjęte przez stronę dobrowolnie w celu uniknięcia skutków naruszenia prawa;
- w przypadku osoby fizycznej – warunki osobiste strony, na którą administracyjna kara pieniężna jest nakładana.
Może się więc okazać, że w konkretnej sytuacji nie ma podstaw do ukarania karą w kwocie 30 000 zł, a zostaje jedynie najniższa kara w kwocie 10 000 zł. Z racji rygoru natychmiastowej wykonalności, nawet jeżeli finalnie wygracie Państwo spór, lepiej gdy zajęta będzie kwota 10 000, a nie 30 000 zł.
Postępowanie przed Powiatowym Państwowym Inspektorem Sanitarnym kończy się wydaniem decyzji, od której można się odwołać do Wojewódzkiego Państwowego Inspektora Sanitarnego. Jeżeli i jego decyzja nie będzie dla Państwa korzystna, decyzja organów administracji może zostać poddana kontroli Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu, a następnie Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu.
Z racji na krótki czas który upłynął od otwarcia lokali mimo trwającego stanu obostrzeń i przez wzgląd na specyfikę funkcjonowania organów administracji oraz sądów powszechnych, Kancelaria Adwokacka Adwokat Maciej Surowiec nie posiada zweryfikowanych informacji o sankcjach nałożonych do tej pory na przedsiębiorców.