A PO ROZWODZIE …

Teoria

Naprawdę wiele już napisano na blogach prawniczych i wszelkiej maści poradnikach internetowych na temat rozwodu. Wszyscy wiedzą już jak ten rozwód uzyskać. Jakie są przesłanki orzeczenia przez Sąd o rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód, kiedy takiego wyroku wydać nie może. Wszyscy wiedzą też, że są alimenty. Na dzieci, na małżonka. Że jest orzekanie o winie za rozkład pożycia. Że szybciej i taniej jest rozwieść się bez orzekania o winie. Inaczej sprawa wygląda w kwestii podziału majątku. Dostajemy rozwód i co dalej?

Majątek

Często po okresie trwania małżeństwa zostaje nazwisko po małżonku (do  zmiany – dla chętnych) majątek. I trzeba go podzielić. Zasadniczo podziału dokonuje się w proporcji 50:50. Tym niemniej,  z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Czyli, dla przykładu, jeżeli szanowna małżonka pracowała po 60 godzin w tygodniu i zarabiała 25 000 zł miesięcznie, a mąż na 1/16 etatu zarobił 400 zł i resztę wolnego czasu spędzał na hobbystycznym graniu na gitarze (kupionej za pieniądze zarobione przez żonę) w salonie ich wspaniałego domu, to taka małżonka będzie miała ważny powód ażeby żądać ustalenia udziałów w majątku wspólnym w proporcji innej niż 50:50. Przypuszczalnie nawet 95:5.

Dowody

Oczywistym jest, że takie twierdzenia zainteresowanego nie ostaną się w sądzie bez stosownych dowodów.  Przede wszystkim na okoliczność stopnia przyczynienia się przez każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego. Być może także dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wartości rzeczy ruchomych wchodzących w skład majątku wspólnego. Zwłaszcza nieruchomości. A w sądzie w sprawach o podział majątku bywa naprawdę ciekawie. Byli małżonkowie potrafią się kłócić o przysłowiowe gniazdka elektryczne za kanapą czy solniczki.

Byłem.

Widziałem.

Pytam „po co?”

Być może warto zawczasu postarać się zapobiec takim sytuacjom i pomyśleć o umowie wprowadzającej ustrój rozdzielności małżeńskiej. Przy wszystkich kontrowersjach z nią związanych.

Zapraszam do dyskusji.